Zmiana zasad regulowania należności
Pod koniec marca 2013 roku przepisy związane z regulowaniem należności zostały zmienione na korzyść wierzyciela, skłaniając dłużnika do szybszej spłaty. Odpowiednio skrócone terminy zapłaty czy widmo finansowej rekompensaty dla wierzyciela mają na celu przyspieszyć proces odzyskiwania długów. Jest to korzystne dla całej gospodarki, ponieważ pozwala na zmniejszenie tak zwanych zatorów płatniczych. Na uwagę zasługuje chociażby tak zwana ulga na złe długi, która pozytywnie wpływa na interesy wierzyciela.
Jakie terminy płatności?
W świetle rozporządzeń z 2013 roku zmianie uległy między innymi terminy płatności. Ustawa z tego roku mówi o maksymalnie 60-dniowym terminie wywiązania się z należności. Przedsiębiorcy mają prawo zdecydować się na dłuższy termin, jednakże takie postępowanie zazwyczaj nie jest dobrym rozwiązaniem. Warto podkreślić, że termin powinien być ustalony zgodnie ze specyfiką udostępnianych towarów lub usług. W niektórych przypadkach musi on być znacznie krótszy, aby działalność gospodarcza była opłacalna dla wierzyciela. Należy zauważyć, że krótsze terminy stają się korzystniejsze dla przedsiębiorcy, który czerpie zyski ze współpracy z potencjalnymi nabywcami produktów oraz usług.
Czym jest ulga na złe długi?
Tak zwana ulga na złe długi pozwala na dokonanie korekty podatku należnego, na korzyść wierzyciela. Pomniejszenie podstawy opodatkowania jest możliwe wyłącznie wtedy, gdy kontrahent wciąż zalega z płatnościami, przy czym konieczne jest, aby upłynęło 150 dni od daty ostatecznego terminu spłaty. Do obowiązków podatnika należy dostarczenie do urzędu skarbowego wszystkich niezbędnych danych dłużnika oraz dokładnej wartości korekty.
Co z odsetkami?
Niewątpliwie bardzo korzystnym rozwiązaniem dla wierzycieli jest możliwość zażądania od dłużnika dodatkowych odsetek. Możemy je naliczać już od pierwszego dnia po ustalonym terminie spłaty. Należy zaznaczyć, że zmienna jest wartość samych odsetek. Jeszcze na początku 2014 ich wysokość wynosiła 13 procent w skali roku. Obecnie jest to 8%, który obowiązuje od 23 grudnia 2014 roku. Oczywiście warunkiem naliczania odsetek jest brak otrzymanej spłaty. Warto nadmienić, że w rzeczywistości wierzyciele rzadko kiedy ubiegają się o odsetki, ponieważ nie chcą negatywnie wpływać na dotychczasowe stosunki z dłużnikiem. Wielu z nich uważa, że takie postępowanie automatycznie wiązałoby się z utratą kontrahenta, który po dobrowolnej spłacie długów mógłby dalej z nimi współpracować. Decyzja o ewentualnym ściąganiu odsetek jest uzależniona także od aktualnej kondycji firmy. Jeśli sytuacja finansowa wierzyciela jest zadowalająca, zwiększa się prawdopodobieństwo, że zdecyduje się cierpliwie oczekiwać na spłatę należności.
Dodatkowa rekompensata
Przedsiębiorca-wierzyciel ma prawo nie tylko do ustawowych odsetek, ale także do dodatkowej rekompensaty związanej z kosztami dochodzenia należności. Wynosi ona dokładnie 40 euro i można ją otrzymać bez uprzedniego wystawienia wezwania do zapłaty. Oczywiście nierzadko koszty sądowego dochodzenia są znacznie wyższe. W takim wypadku wierzyciel może ubiegać się o stosowniejszą rekompensatę, która zazwyczaj zostaje przyznawana.
Obecnie zasady regulowania należności są sformułowane na korzyść wierzycieli, którzy mają prawo domagać się odsetek lub dodatkowej rekompensaty. Znamienne jest tutaj przestrzeganie terminów, w tym przede wszystkim umowy zawartej między dwoma podmiotami. Jeśli nasz kontrahent zwleka z płatnościami, warto skorzystać z dodatkowych możliwości, aby zator płatniczy nie odbił się na kondycji naszej firmy.