Wezwanie do zapłaty 4: Sankcje
Trudno nie zgodzić się z tezą, że sankcja, czy też dokładniej zapowiedź zastosowania wobec dłużnika określonej sankcji na wypadek zignorowania wezwania jest tym elementem pisma windykacyjnego, który ma decydujący wpływ na jego skuteczność.
Sankcja nie musi wynikać wprost z przepisów prawa, byleby nie była niezgodna z prawem lub dobrymi obyczajami. Dłużnik musi mieć świadomość, że wierzyciel będzie dążył do zaspokojenia swoich roszczeń wykorzystując wszelkie dostępne prawnie środki. Charakter i ilość zapowiadanych w wezwaniu sankcji uzależnione są min. od strategii przyjętej wobec dłużnika i czasu jakim dysponuje wierzyciel lub windykator na prowadzenie działań pozasądowych. Firmy windykacyjne operujące na dużych pakietach wierzytelności i nastawione na prowadzenie windykacji pozasądowej przez długi czas, zanim wystąpią z pozwem o zapłatę do sądu kierują do dłużników kilka a nierzadko nawet kilkadziesiąt pism różniących się w szczególności rodzajem zapowiadanych sankcji. Starają się przy tym odpowiednio stopniować sankcje zaczynając z reguły od najmniej dokuczliwych dla dłużnika.
Najpopularniejszą i powszechnie stosowaną sankcją jest zapowiedź skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego a następnie egzekucyjnego. Jeśli chodzi o inne popularne sankcje, warto wymienić min.:
- codzienne powiększanie zadłużenia o kolejne odsetki za opóźnienie (zwłokę),
- przekazanie informacji o zadłużeniu wraz z danymi dłużnika do biura informacji gospodarczej na podstawie przepisów ustawy z dnia 9 kwietnia 2010 r. o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych (Dz.U. 2010, nr 81, poz. 530), co może spowodować utrudniony dostęp do produktów i usług świadczonych przez klientów biura (operatorów telekomunikacyjnych, banki, firmy pożyczkowe, dostawców mediów itp.),
- wystąpienie przez wierzyciela z wnioskiem o ogłoszenie upadłości dłużnika na podstawie art. 20 ust. 1 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe i naprawcze (tekst jednolity Dz.U. 2009, nr 175, poz. 1361),
- wystawienie wierzytelności na sprzedaż za pośrednictwem giełdy wierzytelności (najczęściej internetowej)
- wpisanie dłużnika do rejestru dłużników niewypłacalnych KRS po spełnieniu wymogów wynikających z ustawy z dnia 20 sierpnia 1997 r. o Krajowym Rejestrze Sądowym (tekst jednolity Dz.U. 2007, Nr 168, poz. 1186),
- wizyta windykatora terenowego w miejscu zamieszkania dłużnika,
- obciążenie dłużnika kosztami sądowymi i kosztami zastępstwa procesowego.
W przypadku windykacji masowej z reguły nie da się przewidzieć, które argumenty trafniej przemówią do wyobraźni większości dłużników. Nie oznacza to bynajmniej, że firmy windykacyjne nie dysponują narzędziami pozwalającymi na oszacowanie potencjalnej skuteczności poszczególnych sankcji. Ostatecznie jednak, prognoza taka zawsze może się okazać nietrafiona. Jeżeli sprawa dotyczy indywidualnego przypadku, można w oparciu o posiadane informacje wyselekcjonować grupę sankcji odpowiadających profilowi danego dłużnika. Przykładowo, jeżeli mamy do czynienia z dużym i dobrze prosperującym podmiotem gospodarczym, który lekceważąco traktuje drobnych wierzycieli, z pewnością zapowiedź skierowania sprawy do sądu, obciążenia kosztami postępowania czy też naliczanie odsetek ustawowych za opóźnienie nie będzie przemawiało tak skutecznie jak zapowiedź przekazania informacji o zadłużeniu wraz z danymi przedsiębiorcy do biura informacji gospodarczej lub wystawienie wierzytelności na sprzedaż za pośrednictwem giełdy wierzytelności. Kwestie wizerunkowe mogą w tym przypadku odgrywać ważniejszą rolę niż wszelkie potencjalne koszty związane z nieterminową obsługą zadłużenia.
W przypadku gdy mamy do czynienia z dłużnikiem w młodym wieku zamieszkującym wspólnie z rodzicami, zapowiedź wizyty windykatora terenowego w miejscu jego zamieszkania może się okazać skuteczniejsza niż inne sankcje, a to z racji częstych przypadków ukrywania przed członkami rodziny niewygodnych informacji o zadłużeniu.