Najbardziej zadłużone branże – sprawdź, czy Twoja firma także do nich należy!

Ewindykator.pl | Internetowy System Do Windykacji > Firmowa windykacja  > Najbardziej zadłużone branże – sprawdź, czy Twoja firma także do nich należy!
Najbardziej zadłużone branże

Wśród branż, które borykają się z najwyższym poziomem zadłużenia przodują: budownictwo, przemysł i handel. Ich wspólny dług na zamknięcie pierwszej połowy 2018 roku wynosił prawie 15 mld złotych, z wyraźnie zaznaczoną tendencją zwyżkową. Co jest przyczyną takiego stanu rzeczy?

Przyczyny zadłużenia polskich firm

Jak wynika z wielu raportów i analiz, przyczynami tak wysokiego uplasowania się w badaniu wyżej wymienionych sektorów, jest ogólnie zauważalna tendencja do zwiększania się zatorów płatniczych. Co je powoduje? Przede wszystkim niedotrzymywanie przez kontrahentów terminów spłat należności oraz odraczanie płatności w czasie. W skrajnych przypadkach zdarza się, że kontrahenci czekają na należne im wynagrodzenie 120 lub nawet 180 dni. Skutkami powyższych działań są między innymi dodatkowe koszty, które firmy muszą przeznaczać na monitorowanie płatności, niższe obroty, blokada rozwoju firmy, a nawet utrata płynności finansowej, czy w efekcie „czarny scenariusz”, którego każdy przedsiębiorca chce uniknąć – bankructwo.

Na jakim poziomie zadłużenie polskich przedsiębiorców plasowało się w poprzednich latach?

W porównaniu do zamknięcia 2017 roku skala zadłużenia wśród firm z sektora budowlanego, przemysłowego i handlu wzrosła o 3 mld złotych. W praktyce oznacza to, że 6,1 % przedsiębiorstw ma obecnie trudności lub nie są w stanie spłacić zaciągniętych zobowiązań. To samo nakręcające się koło jest w stanie teoretycznie spowodować brak płynności i upadek nie jednej, a nawet kilku firm współpracujących ze sobą w ramach jednego dużego projektu.

Jakie branże są najbardziej zadłużone?

Zakłada się, że w budownictwie problem zadłużenia dotyczy około 41 tys. firm, w handlu aż 70 tys. Należy jednak zwrócić uwagę na znaczącą różnicę między ilością przedsiębiorstw działających w danym sektorze. Fatalnie wyglądają także statystyki dla transportu, górnictwa, opieki zdrowotnej, zakwaterowania, gospodarki odpadami czy gastronomii i hotelarstwa. We wszystkich przypadkach winą obarczani są niesolidni płatnicy.

Na trudności związane z funkcjonowaniem firm, spowodowane przez opóźnione płatności, skarży się ponad 90 % małych i średnich firm. Około 54% z nich jako największy problem wskazuje niższe obroty związane z czasem i energią przeznaczonymi na monitorowanie kontrahentów.

To i tak wersja optymistyczna. Dla pozostałej części firm brak płatności wiąże się z problemami z płynnością finansową, w zamian za którą oddają część zysków lub z potrzebą dodatkowego finansowania. Przy pytaniu o obroty – aż 30 proc. właścicieli badanych przedsiębiorstw wskazuje, że przy założeniu braku problemów z nieterminowymi płatnościami, mogliby mieć wyższe dochody o minimum 5%, 27 % jest zdania, że o 10%, a w opinii 15 %, że o co najmniej 20%.

Jak zapobiegać zadłużeniom?

Zamiast liczyć na tendencję spadkową procederu nagminnych, nieterminowych płatności, warto zainwestować w profesjonalną wiedzę i pomoc, aby możliwie najskuteczniej zabezpieczyć się przed niesolidnymi płatnikami i skutkami zatorów finansowych. Najważniejszymi elementami chroniącymi interesy przedsiębiorców, według specjalistów są:

  • sprawdzanie wypłacalności kontrahentów przed nawiązaniem współpracy,
  • systematycznie monitorowanie faktur,
  • bieżąca, konsekwentna windykacja.

Koszty powyższych działań są zdecydowanie mniejsze od ewentualnych strat poniesionych w związku z nieterminowymi płatnościami.

Co przyniesie 2019 rok? O tym możecie przeczytać na naszym blogu w artykule „Czy zadłużenie polskich firm spadnie?”.